wtorek, 7 stycznia 2014

Dobroczynne działanie moskitier.

Nie trawię, gdy parszywe komary wkradają się do sypialni wieczorem, kiedy siedzę przy uchylonym oknie oglądając film. Drapanie, długie gojenie i smarowanie jakimiś cuchnącymi maściami wkurzyło mnie któregoś razu tak bardzo, że zamówiłam moskitierę. Co prawda mam na razie jedną, ale przekładam ją raz na okno w pokoju, raz na to w salonie, itd. O ja głupia, tyle się męczyłam, a wystarczyło jedno zamówienie: Stolarka okienna Ventana, i problem z głowy!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz